Puszkar i Waranasi, Indie - krowie odchody są suszone na słońcu, a następnie używane jako opał. W ciepłym klimacie Indii krowi kał podczas wysychania nie wydziela nieprzyjemnego zapachu. Zaletą takiego wykorzystania odchodów jest jego ogólna dostępność, taniość i stosunkowo duża kaloryczność. Z krowiego kału można wytworzyć elektryczność bądź też zastosować je jako paliwo opałowe w ogniskach i piecach domowych.
źródło zdjęcia: http://podroz.geoblog.pl/gallery/38683/8c451e67360d.jpg
źródło zdjęcia: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/7/73/Cow_patty_Varansi.jpg/799px-Cow_patty_Varansi.jpg
wtorek, 30 kwietnia 2013
Bristolska skala uformowania stolca
Bristolska skala uformowania stolca (skala BSF, ang. Bristol Stool Form Scale) - naukowa klasyfikacja dzieląca ludzki kał na 7 grup według kryteriów kształtu i konsystencji.
Skala została stworzna przez Heatona i Lewisa na Uniwersytecie w Bristolu. Publikacja autorów w Scandinavian Journal of Gastroenterology w 1997 roku wykazała jej przydatność w ocenie czasu pasażu jelitowego.
Kształt i konsystencja stolca zależy od czasu, przez jaki przebywa on w jelicie grubym (typ pierwszy zalega najdłużej, typ siódmy - najkrócej).
Typy 1 i 2 są najczęściej spotykane w czasie zatwardzenia. Typ 3 i (głównie) 4 są najczęściej spotykanymi formami kału, najłatwiejszymi do wydalenia. Typy 5 oraz 6 sa symptomami biegunki, podczas gdy typ 7 występuje głównie po zarażeniu przecinkowecem cholery ( Vibrio cholerae).
źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Bristolska_skala_uformowania_stolca
30.04.2013
Kupa dała o sobie znać około 14:00. Wygoniła mnie do toalety odrywając sprzed ekranu monitora. Dzisiejsza kupa rodziła się na raty. Najpierw wyszedł ciemnobrązowy twardy kawałek o rozgałęzionym kształcie. Za nim, przy silnych skurczach mięśni, wyszły kolejne części o podobnej konsystencji i kształcie. Wszystkie fragmenty były wrzecionowate lub rozgałęzione, ciemne i pokryte cieniutką siateczką spękań.
Uwolnienie kupy wymagało mnóstwo wysiłku i bólu. Na papierze pozostała smuga niesmaku po niemiłym spotkaniu.
Uwolnienie kupy wymagało mnóstwo wysiłku i bólu. Na papierze pozostała smuga niesmaku po niemiłym spotkaniu.
29.04.2013
Kupa nie miała dobrych warunków tego dnia. Czekała mnie bardzo długa podróż. Nie jest dobrze zostawiać swoją kupę gdzieś po drodze na stacji benzynowej, gdzie samotnie, między innymi obcymi kupami, w zimnej wodzie obcej kanalizacji, musi znosić ból rozłąki.
Dlatego mimo wszystko należy kupę zostawić w domu. Tego dnia kupa została zrobiona po szybkim, lekkim śniadaniu i stanowiła kilka marnych, podłużnych klocków o jasnobrązowym kolorze. Widocznie i kupa zestresowała się podróżą.
Dlatego mimo wszystko należy kupę zostawić w domu. Tego dnia kupa została zrobiona po szybkim, lekkim śniadaniu i stanowiła kilka marnych, podłużnych klocków o jasnobrązowym kolorze. Widocznie i kupa zestresowała się podróżą.
28.04.2013
Kupa została zrobiona po śniadaniu. Niestety, trzeba było czekać, aż inni domownicy skorzystają z toalety i pozwolą mi dokonać defekacji. Na szczęście jedna osoba mi ustąpiła w kolejce i można było zrobić kupę spokojnie.
Tym razem kupa została zrobiona dość szybko. Złożył się na to fakt, że cisnęła w jelito już wcześniej, a wyścig domowników do łazienki przyspieszył jej chęć wyjścia na zewnątrz.
Kupa tego dnia była ciemnobrązowa i stanowiła jednolity wałeczek pokryty głębokimi bruzdami niczym kanionami. Na papierze pozostał jedynie blady ślad.
Tym razem kupa została zrobiona dość szybko. Złożył się na to fakt, że cisnęła w jelito już wcześniej, a wyścig domowników do łazienki przyspieszył jej chęć wyjścia na zewnątrz.
Kupa tego dnia była ciemnobrązowa i stanowiła jednolity wałeczek pokryty głębokimi bruzdami niczym kanionami. Na papierze pozostał jedynie blady ślad.
Subskrybuj:
Posty (Atom)